Naturalna farba do włosów

Od pewnego czas postanowiłam zadbać o moje włosy. Zmieniłam całkowicie pielęgnacje i czekam na efekty nowego postępowania. Mam cienkie włosy i bardzo przerzedzone po ostatnim porodzie. Farbowałam parę razy farbami chemicznymi, ale po każdym farbowani włosy leciały. Może nie dramatycznie, ale przy takiej ilość włosów to każda ilość jest zastraszająca. Na jednym forum przeczytałam o „hennie” Khadi i bardzo długo się wahałam czy zaryzykować. Bardzo bałam się rudości w brązie. Chciałam zimny odcień (kolor farby chemicznej był satysfakcjonujący). Wybrałam po długim namyślaniu się CIEMNY BRĄZ. Włosy farbowałam z pomocą mamy prawie 2 tyg. temu. Umyłam włosy szamponem bez silikonów oczyszczającym. Rozrobiłyśmy ok 33g mieszanki w wodzie ok 50st C w szklanej miseczce plastikową łyżeczką do konsystencji gęstej śmietany. Potem mama na mokre włosy nałożyła mi farbę szczoteczką do zębów, a resztę dołożyła rękami w rękawiczkach oczywiście. Następnie zawinęła włosy przezroczystą folią spożywczą. Na na to 2 czapki (cały czas mąż ze mnie się śmiał) i chodziłam tak 2h. Potem spłukałam czystą wodą i nie myłam przez 48h. Kolor jest nadal ładny, ale jeśli wyblaknie nie będę się bała po postu pofarbować ponownie. Bo mieszanka nie niszczy włosów. Mają fajny połysk. Jestem zadowolona 🙂