Dwuetapowa koloryzacja włosów blond na Popielaty Brąz – Anna

Wyjściowy kolor włosów w moim przypadku stanowił bardzo jasny blond, prawie biały, efekt nieudanego eksperymentu z rozjaśniaczem. Włosy były bardzo suche i zniszczone. W przeszłości farbowałam już włosy henną więc wiedziałam, że jest to dobry sposób na poprawę ich kondycji i uzyskanie ładnego, naturalnego koloru. W pierwszym etapie ufarbowałam włosy naturalną henną na rudy kolor, a na drugi dzień henną khadi w odcieniu Popielaty Brąz. Za każdym razem postepowałam zgodnie z instrukcją na opanowaniu, z tą różnicą, że do farby za każdym razem dodałam żelu z siemienia lnianego (2 łyżki całych ziaren siemienia gotuję w połowie szklanki wody przez ok. 10 min, potem odcedzam na sitku). Dzięki temu włosy po farbowaniu są dużo bardziej miękkie i łatwiej je uczesać. Otrzymałam odcień bardzo ciemnego brązu, który wypłukiwał sie w miarę mycie włosów. Po dwoch tygodniach powtórzyłam farbowanie i tym razem kolor utrzymał się dłużej.

Obecnie minął miesiąc i moje wlosy mają kolor średniego brązu w chlodnym odcieniu. Na nierozjaśnianej część włosów kolor jest bardziej intensywny, ciemny i faktycznie popielaty. Na rozjaśnionej części kolor jest cieplejszy i jaśniejszy. Planuję wkrótce powtórzyć farbowanie, kolor jest bardzo naturalny i piękny, chłodny, dokladnie taki jakiego się spodziewałam. Myślę, że z każdym kolejnym farbowaniem kolor będzie się utrzymywał coraz dłużej. Na zdjęciach: kolor rudy otrzymany w pierwszym etapie farbowania; dwa kolejne zdjęcia to kolor tuż po farbowaniu farbą khadi popielaty brąz: prawie czarne włosy w cieniu w świetle dziennym i ciemny chłodny odcień brązu w słońcu; ostatnie zdjęcie to kolor po 6 myciach czyli 2 tygodniach od farbowania. Poza naturalnym kolorem plusy stosowania henny khadi to odżywione, zdrowe włosy. Dzięki hennie włosy stały się grubsze przez co wydaje się że są bardziej gęste. Minusów nie ma 🙂 Pierwsze zdjęcie – tuż po rozjaśnieniu włosów, czyli kolor wyjściowy. Następny etap to włosy rude po koloryzacji naturalną henną. Kolejne dwa zdjęcia to włosy tuż po farbowaniu popielatym brązem – światło dzienne w cieniu i w słońcu i ostatnie zdjęcie to włosy po 6 myciach od farbowania.