Farbowanie włosów kolor oberżyny – Kinga W
Wczoraj po raz pierwszy zastosowałam farbę do włosów Khadi z amlą i jatrophą. Od kilku lat stosowałam inną ziołową farbę o kolorze oberżyny, jednak produkcja została zakończona i w lecie zużyłam ostatnią ulubiona farbę (którą wysłał mi właściciel produkujący odżywki, wręcz wybłagałam ostatnie sztuki). Po ostatnim porodzie włosy zaczęły mi bardzo wypadać i mimo, iż minęło już prawie pięć lat wypadają nadal. Nigdy nie stosowałam chemicznych farb, zabiegów fryzjerskich, niszczących włosy, a jednak mam problem z powrotem do dawnej świetności moich włosów (może to wiek). Bratowa zrobiła mi wczoraj kolorek i już po dwóch godzinach efekt był bardzo intensywny (wcześniejszą odżywkę trzymałam całą noc). Kolor rzeczywiście jak w opisie (choć tak tęsknię za oberżyną…). Jednak jedyny minus to wysuszone włosy. Zamówiłam inne ziołowe preparaty więc może ten problem zniknie. Jeśli chodzi o sam proces nakładania farby, to jest podobny, zalewa się gorącą wodą, po czym nakłada na umyte włosy, później folia, ręcznik i gotowe.