Mniej inwazyjne farbowanie – Kokosanka
Moja przygoda z farbami Khadi zaczęła się od poszukiwań jak najmniej inwazyjnej farby, którą mogłabym nakładać bez obaw o ilość szkodliwych substancji przenikających przez skórę głowy. Zaczęłam już wątpić w znalezienie takiej farby ale cierpliwość opłaciła się 🙂 przestudiowałam dokładnie całą stronę Khadi.pl a szczególnie dokładnie „przykładowe farbowania” które okazały się naprawdę bezcennym źródłem wiedzy!
Mój naturalny kolor włosów to szatyn. Pół roku wcześniej rozjaśniałam włosy które stały się bardzo zniszczone a do tego kolor był bardzo nietrafiony. Zafarbowałam więc włosy chemicznym szamponem koloryzującym na odcień mahoniu. Kolor wyszedł ładny ale włosy były zniszczone i całkowicie pozbawione blasku. Po 2 miesiącach położyłam chemiczny kolor jasny brąz, który jednak wyszedł bardzo bardzo ciemny! Pragnęłam wrócić do ciepłego odcienia włosów, ale od farb chemicznych odrzucało mnie już zdecydowanie! Dorobiłam się 5cm odrostów zanim trafiłam na stronę Khadi.pl.
Wybrałam odcień Henna z Amlą i Jatrophą. Mieszankę przygotowałam bezpośrednio przed użyciem. Bardzo łatwo się rozmieszała, nie było też problemu z doborem ilości wody. Trzymałam ją na włosach 2 godziny pod folią i dwiema wełnianymi czapkami. Farba nie spływała ani nie pobrudziła mi skóry. Wystarczyło przetrzeć ją po nałożeniu folii. Następnie zmyłam ciepłą wodą. Mokre włosy wydawały się szorstkie ale po wyschnięciu efekt ten zniknął całkowicie. Zaraz po wysuszeniu były bardziej pomarańczowe, co zmieniło się w ciągu dwóch kolejnych dni. Włosy już na drugi dzień ściemniały i pojawiło się więcej czerwonych tonów. Po 48 godz umyłam dokładnie włosy i wysuszyłam. Nabrały pięknego, ciepłego koloru i niesamowitego blasku, którego nie miały po żadnym szamponie chemicznym, nawet tym z tak zwanej górnej półki. Włosy stały się nieco ciemniejsze i bardziej czerwonawe co bardzo mi odpowiada.
Na pewno nigdy już nie wrócę do farb chemicznych! Ponieważ zużyłam tylko połowę opakowania, następne farbowanie już zaplanowane 🙂 Z tym, że przygotuję farbę drugim, bardziej czasochłonnym sposobem z odstawieniem na kilka godzin w cieple.
Moje włosy odczuły same plusy:) są mięciutkie, błyszczące, nie wypadają i mają przepiękny równomierny kolor! Nie było żadnego problemu z odrostami!
Serdecznie polecam!