Ognisty rudy – Sylwia G.
Użyłam odcienia Henna z Amlą i Jatrophą Mój kolor wyjściowy – sprany rudy po naturalnej czystej hennie Khadi Jak farbowałam?! Na średnio gęste włosy zużyłam:
– 50 g Henny z Amlą i Jatrophą (4 razy za mało, niestety)
– 3 łyżki kurkumy
– ok. ¾ szklanki wody i trochę cytryny
– 2 łyżki odżywki bez silikonów
Wszystko zmieszane, zalałam gorącą wodą. Po rozpuszczeniu uzyskałam odpowiednią konsystencję, po czym nałożyłam mieszankę dokładnie na umyte wcześniej szamponem (oczywiście bez silikonów) – jeszcze wilgotne włosy. Po 60 minutkach włosy spięłam uwolniłam z folii, wypłukałam dokładnie (to bardzo ważne, szczególnie jeśli dodajecie dziewczęta dodatek kurkumy czy papryczki czerwonej!) i podsuszyłam delikatnie ręcznikiem. Aha, ręcznik (nałożony na folię) kilka razy potraktowałam ciepłym strumieniem suszarki,. To moje trzecie już farbowanie henną i uczciwe muszę przyznać, że ten prostu zabieg wpływa na intensywność koloru! Uzyskałam piękny, żywy, rudy odcień. Tym razem wyszło bardziej pomarańczowo niż wcześniej po czystej hennie.
Tak tak, z efektu byłam zadowolona, lecz wolę ten wcześniejszy odcień podchodzący pod czerwień. Dziewczyny, gorąco zachęcam o zakupów KHADI i wspaniałej zabawy z kolorami! ;*
1+2+3+4 : ZDJĘCIA PO FARBOWANIU 5+6 : PRZED FARBOWANIEM