Efekty farbowania

Wypadanie włosów a farbowanie

Farby chemiczne stosowałam od 18 roku życia przez ponad 5 lat. Zaczęło się od wypróbowania tzw. „szamponów koloryzujących” i sprawdzania jaki kolor najbardziej mi odpowiada, aby w końcu przejść do farb uznawanych za „trwale” zmieniające kolor.

W tym czasie wypróbowałam różne firmy: Palette, Garnier oraz Loreal z pewnością każdemu z was znane przynajmniej ze sklepów i reklam. Oczywiście niezależnie od firmy na opakowaniach pojawiają się informacje o specjalnie dobranych składnikach, stosowanych by produkt korzystnie wpływał na włosy. Sugerują one różne naturalne dodatki zapewniające trwałość koloru, a włosom wyjątkową miękkość i blask.

Niestety przy długim stosowaniu tego typu farb zauważyłam wiele niekorzystnych dla mnie efektów. Włosy na końcówkach stawały się coraz bardziej wysuszone, zaczęłam mieć trudności z ich rozczesywaniem – na co nie specjalnie pomagały dostępne w sklepach odżywki. Także sama aplikacja farb nie należała do najprzyjemniejszych – tańsze farby bardzo drażniły swoim zapachem, z droższymi było dużo lepiej ale i tak odczuwałam chwilowe pieczenie skóry po aplikacji, w szczególności w miejscach wszelkich (nawet najmniejszych) zadrapań. Dało się też zauważyć, że przy każdym spłukiwaniu farby wypada odrazu spora ilość włosów – jednak to tłumaczyłam sobie ich długością, że widocznie nie da się ich dość dobrze wyczesać przed aplikacją farby itd.

Podrażnienie od farb chemicznych jednak narastało, włosy były łamliwe i wypadała ich coraz większa ilość. Uznałam w końcu, że nie warto dalej niszczyć włosów i są z tego dwa wyjścia: albo przestane je farbować w ogóle albo spróbuję działanie farb naturalnych. Wybrałam tą drugą mozliwość i oczywiście nie żałuję ! Zachęciło mnie do tego przeczytanie wielu pozytywnych komentarzy o farbach KHADI na stronie www.helfy.pl.

Kupiłam najpierw odcień „Naturalna Henna Orzechowy Brąz”, później wypróbowałam „Naturalna Henna Ciemny Brąz”.
Zapach może faktycznie nie należy do najprzyjemniejszych ale napewno nie podrażnia tak jak w przypadku farb chemicznych, trzymam je na głowie ponad godzine i nie czuje nawet najmniejszego szczypania, natomiast przy spłukiwaniu włosy już nie wypadają! Wiem już, że ich wypadnie było jedynie winą stosowanych chemicznych farb a nie czymś „normalnym” przy każdym farbowaniu. Włosy zaczęły wyglądać zdrowiej, zyskały na obiętości i choć stosuje farby KHADI dopiero pół roku, to nie wyobrażam sobie powrotu do farb chemicznych.

Jestem przekonana, że każdy stwierdzi dokładnie to samo jak tylko je wypróbuje.